Dzień arabski: międzynarodowe święto koni czystej krwi arabskiej już w nadchodzącą niedzielę. 64 zgłoszone konie do 9 gonitw, w tym Al Khalediah Poland Cup (Listed), Nagroda Emaela - Wathba Stallions Cup i ta najważniejsza: Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy (G3).
Sobotni przedsmak wielkich emocji: Nagrody Skarba i Deer Leapa
Weekendowe emocje na Służewcu rozpoczniemy w sobotę (osiem wyścigów). Najważniejszymi punktami dnia będą dwie gonitwy dla folblutów. Bieg o Nagrodę Skarba zawsze jest bardzo interesujący, ponieważ gromadzi na starcie dwuletnie konie, które już w pierwszych sprawdzianach wyróżniły się talentem wyścigowym. Ta gonitwa z pewnością wyłoni nam przyszłe gwiazdy rocznika. W zeszłym roku triumfowała w niej niesamowita Inter Royal Lady. Niewykluczone, że ponownie triumfować będzie klacz: w pięciokonnej stawce są aż cztery! Jednak rola faworyta przypadnie podopiecznemu Macieja Jodłowskiego, jedynemu ogierowi - Power Barbarian. Start o godzinie 15:00!
W zeszłych latach nie było wyraźnych liderów gonitw do mili. Sezon 2020 ma na tych dystansach dwóch bohaterów: Emiliano Zapatę i Umberto Caro. Ta dwójka rywalizowała w tym roku już trzykrotnie i dzielać między siebie trofea. Bilans przed sobotnim pojedynkiem wynosi 2:1 na korzyść starszego Umberto Caro. A może będziemy świadkami niespodzianki, które tak bardzo uwielbiają fani wyścigów konnych? Waleczny Windsor Beach i triumfator tej gonitwy sprzed roku - Medrock, zdecydowanie są w stanie taką sprawić. Rozpoczęcie gonitwy w sobotę o 16:30.
Służewieckie Święto Koni Arabskich
Tradycyjnie, najważniejszą datą dla czołowych koni arabskich w służewieckim kalendarzu, będzie Dzień Arabski. Niedzielny mityng to 9 gonitw dla koni czystej krwi, w tym aż sześć imiennych. Pierwszy bieg rozpocznie się o 14:30, a już pół godziny później z maszyny startowej konie ruszą w wyścigu o Nagrodę Białki. Najwyżej dotowana gonitwa dedykowana koniom trzyletnim, zarówno polskiej, jak i zagranicznej hodowli, zgromadziła na starcie piątkę koni. Faworytami publiczności będą: Mayar Al Khalediah, brat wybitnego Fazzy Al Khalediah oraz duet trener Cornelii Fraisl: Samonlau 'OA' i Sjabahar 'OA'. Cała trójka spotkała się na początku sierpnia w Nagrodzie Europejczyka, gdzie niespodziewanej porażki doznał Mayar Al Khalediah. Czy tym razem zrewanżuje się rywalom?
Pół godziny później rozegrana zostanie kolejna edycja Al Kalediah Poland Cup. Od kiedy została podniesiona do rangi Listed, jest tak naprawdę jedyną tak wysoko dotowaną gonitwą dla najlepszych arabów na dystansie poniżej 2000 metrów. W tym roku faworytami gonitwy będą: rozkręcający się z każdym startem rosyjski derbista Seiful Muliuk oraz ścigająca się w tym sezonie z czołówką arabów na niekorzystnych dla siebie dystansach, powyżej 2000 metrów, Anood Al Khalediah. Do rywalizacji z końmi zagranicznymi stanie reprezentant rodzimej hodowli, drugi w Derby, Hamal.
Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy rozgrywana jest od 1985 roku. Dotowana na niemal 150 000 zł, organizowana w ramach HH Sheikh Mansoor Bin Zayed Al Nahyan Global Aarabian Horse Flat Racing Festival jest gonitwą regularnie przyciągającą konie z zagranicy. W tym roku o zwycięstwo z naszymi arabami powalczą dwa konie ze Skandynawii: Ayman i Afja’an. Pierwszy z nich w ub. roku, na "swojej ziemi" pokonał Salama Al Khalediah, co wystawia mu wysoką notę. Tym razem jednak, to im przyjdzie rywalizować na nieznanym terenie. Jednak z faworytów publiczności będzie z pewnością znakomity Shadwan Al Khalediah, do którego siodła powraca Szczepan Mazur. Dla wspomnianej trójki problematyczny może być dystans, w czym swoich szans będą upatrywać przede wszystkim: derbiści Dragon i Wielki Dakris oraz janowski weteran Bandolero. Więcej o sylwetkach koni będzie można przeczytać w wieczornym artykule.
Ostatnim trialem przed Oaks dla klaczy arabskich jest gonitwa o Nagrodę Sabelliny. Wśród uczestniczek tegorocznej edycji są trzy potencjalne uczestniczki Oaks: Al Naira, Ehssana i Shamila. Ten sprawdzian jest często bardzo surowym testem, ponieważ w wyscigu o Nagrodę Sabelliny mogą startować również klacze starsze oraz reprezentujące hodowlę zagraniczną. Na papierze, faworytkami wydają się pięcioletnie Anwar Al Khalediah i Amway Al Khalediah oraz austriackiej hodowli Tabarak's Elvira, która, po nieudanym początku sezonu, wydaje się biegać coraz lepiej.
Dodatkowo dotowanym biegiem, ze względu na włączenie do festiwalu Wathba Stallions Cup, będzie pierwszogrupowa gonitwa o Nagrodę Emaela. Zwycięzca oprócz standardowej nagrody, zainkasuje aż 5000 euro premii. To zdecydowanie zwiększa atrakcyjność biegu z punktu widzenia właścicieli. Araby, ale starsze, w pierwszej grupie będą rywalizowały także w Memoriale Bogdana Ziemiańskiego, gonitwy upamiętniającej świetnego jeźdźca i trenera. Stawka jest naprawdę mocna: do konfrontacji z czwórką reprezentów stajni Polska AKF stanie derbista z 2018 roku Severus oraz dwójka uczestników tegorocznego biegu oi błękitną wstęgę - Alnnajm i Eldas.
PREZENTACJA KONI ZAPISANYCH DO NAGRODY EUROPY
numer startowy: 1
nazwa: BANDOLERO, 7-letni ogier
pochodzenie: Portmer – Botura / Samsheik
właściciel: SK Janów Podlaski
trener: Sergey Vasyutov
jeździec: Sergey Vasyutov
Wyhodowany w Polsce gniadosz jest również potomkiem syna Amera – Portmera. W hodowli dał również derbistę Severusa i dwie niezłe klacze: Brasilię i Severinę. Niezwykle ciekawa jest linia żeńska reprezentanta Janowa Podlaskiego. Botura ma w swoim rodowodzie bowiem wielkie gwiazdy, takie jak: Ofir, Wielki Szlem, Czort, Sambor, Sabellina, Europejczyk, Bandos czy Comet. Nic więc dziwnego, że ogier potrafi skutecznie rywalizować nawet z francuskimi arabami! Janowski as to niezwykle twardy zawodnik. Słynie z tego, że rozkręca się w trakcie trwania sezonu, a jego domeną są długie dystanse. W wieku czterech lat był drugi w Derby za fenomenalną Shannon Queen i zdobył Nagrodę Wielkiego Szlema – ten wyczyn powtórzył także rok później. Bardzo udany miał sezon 2019 – finiszował jako drugi w rywalizacji o Nagrody Figaro, Wielkiego Szlema i właśnie Europy (za Salamem Al Khalediah), a jesienią wygrał prestiżowy bieg o Nagrodę Michałowa. Udanie rozpoczął ten sezon, jednak w kolejnych startach nie błyszczał. Trzeba pamiętać, że najczęściej formę „łapał” właśnie w sierpniu i znów może zaskoczyć wyżej notowanych konkurentów.
numer startowy: 2
nazwa: AYMAN (FR), 6-letni ogier
pochodzenie: General – Basilic d’Elios / Elios de Carrere
właściciel: Maria Hagman-Eriksson
trener: Maria Hagman-Eriksson
jeździec: Michal Abik
Ojcem młodszego z koni zapisanych przez trenerkę ze Szwecji jest wyśmienity General (syn Amera), który wygrał najważniejszy bieg w Europie, Qatar Arabian World Cup, dwa razy z rzędu w latach 2009-2010, oraz dwa inne biegi rangi G1 i Qatar Internation Derby (G2). W hodowli General nie daje jednak tak wybitnych koni, jak sam Amer. Pod względem możliwości Ayman wydaje się jednak przewyższać Afja’ana. W pięciu tegorocznych wspólnych startach cztery razy był od niego lepszy. W czerwcu ubiegłego roku na szwedzkim torze Bro Park Ayman pokonał po walce Salama Al Khalediah (1750 m), co nie pozwala go lekceważyć. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że tym razem wystartuje na dłuższym dystansie i nieznanym sobie torze.
numer startowy: 3
nazwa: WIELKI DAKRIS, 4-letni ogier
pochodzenie: Mared Al Sahra – Wielka Damira / Ontario HF
właściciel: Krzysztof Zakolski
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: Martin Srnec
Świeżo upieczony polski derbista jest po kolejnym synu Amera – og. Mared Al Sahra, który może w hodowli nie dał tylu wybitnych koni, jak jego ojciec, ale przekazuje sporo talentu. Ponadto czterolatek pochodzi z cennej linii żeńskiej – jego matka wygrała na Służewcu cztery wyścigi, w tym Oaks, i jest siostrą wicederbisty Wielkiego Damatiego – triumfatora kilku pozagrupowych gonitw (m.in. Porównawczej). Wielki Dakris bardzo dobrze biegał w wieku trzech lat, ale trener Adam Wyrzyk zapowiadał, że jeszcze się poprawi. Rzeczywiście, ogier rozwinął się i w tym roku wszedł na jeszcze wyższy poziom. Rozpoczął starty od drugiego miejsca w Memoriale Stanisława Sałagaja, a następnie zdobył Nagrodę Kabareta pokonując niezwykle mocnego rosyjskiego Seifula Muliuka. Ogiery walczyły przez całą prostą i to polski czterolatek okazał się silniejszy. Nie miał swojego dnia w biegu o Nagrodę Janowa. Od początku miał kłopoty z utrzymaniem się w stawce i choć na prostej finiszował dynamicznie w swoim stylu, był dopiero trzeci. W Derby pokazał jednak, że jest najlepszym czterolatkiem polskiej hodowli i bez wątpienia zasłużył sobie na występ w biegu o Nagrodę Europy.
numer startowy: 4
nazwa: AFJA’AN (QA), 8-letni wałach
pochodzenie: Amer – Noreen / Dormane
właściciel: Maria Hagman-Eriksson
trener: Maria Hagman-Eriksson
jeździec: Konrad Mazur
Jego ojca Amera nie trzeba przedstawiać. Ten legendarny arab zasłynął przede wszystkim w hodowli, dając największą liczbę potomstwa wygrywającego gonitwy G1 (90). Jego wpływ na hodowlę wyścigowych arabów porównuje się do tego, jaki ma Galileo w przypadku folblutów. Ciekawostką jest to, że spośród ośmiu koni zapisany do tego wyścigu, tylko trzy (Salam i Shadwan oraz Gatsby) nie mają go w rodowodzie. Z kolei matka Noreen jest po uznawanym za jednego z najlepszych arabów wyścigowych na świecie - Dormane. Na papierze zatem Afja’an prezentuje się lepiej niż Ayman, jednak na bieżni lepsze notowania ma ten drugi. Afja’an szczególnie w tym sezonie nie błyszczy, a długi dystans raczej nie będzie dla niego korzystny, dlatego nie wydaje się aż tak groźny.
numer startowy: 5
nazwa: GENERAL LADY, 6-letnia klacz
pochodzenie: General – Rivale d’Enfer / Dormane
właściciel: RMP Sp. z o.o.
trener: Michał Borkowski
jeździec: Natalia Hendzel
Ma wyśmienity rodowód świadczący o tym, że jej domeną powinny być dystanse 1600-2000 m. Potwierdziła to biegając na Służewcu, chociaż zdołała wygrać także biegi kat. B: Nagrodę Bandosa w 2018 i Figaro w 2019 r. na 2400 m. Jej największym sukcesem jest natomiast zwycięstwo w Al Khalediah Cup w 2018 r. na 1600 m. Chociaż w Warszawie pokazała bardzo duże możliwości, to w dotychczasowych zagranicznych startach spisywała się słabo. W tym roku przez kilka miesięcy trenowana we Francji, ale po dwóch nieudanych występach właściciel zdecydował się na sprowadzenie jej z powrotem do Polski. Dystans gonitwy o Nagrodę Europy, 2600 m, nakazuje raczej ostrożnie oceniać jej szanse, chociaż w wolnym wyścigu i na szybkiej bieżni może sprawić niespodziankę.
numer startowy: 6
nazwa: SHADWAN AL KHALEDIAH, 8-letni ogier
pochodzenie: Nashwan Al Khalediah – Quesche du Paon / Akbar
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o.
trener: Maciej Kacprzyk
jeździec: Szczepan Mazur
To pierwszy reprezentant stajni Polska AKF, który na Służewcu seryjnie wygrywał gonitwy. Jednak trzeba pamiętać, że ogier nie wygrał jeszcze biegu kategorii A, a ponadto najdłuższy dystans, na jakim zwyciężył to 2200 m. Patrząc z tej perspektywy, może się wydawać, iż rozsądniejszy byłby udział Shadwana w milerskim Al Khalediah Cup. W razie ewentualnego występu w gonitwie o Nagrodę Europy będzie miał zapewne swoich zwolenników, ale na 2600 m może być mu bardzo trudno wziąć udział w rozgrywce. Na początku sierpnia nie poradził sobie bowiem z Seifulem Muliukiem, Dragonem i Gatsbym w rywalizacji o Nagrodę Figaro (2400 m), dość ciężko galopując na prostej. Na jego korzyść przemawia dosiad Szczepana Mazura, z którym dobrze się rozumieją.
numer startowy: 7
nazwa: DRAGON, 5-letni ogier
pochodzenie: Dahess – Djaima / Nonius
właściciel: Zbigniew Górski
trener: Maciej Janikowski
jeździec: Alexander Reznikov
Jest synem najwybitniejszego z potomków Amera. Dahess wygrał w karierze 28 wyścigów, z czego 13 G1 i był uznany najlepszym koniem arabskim na świecie w 2007 r. W hodowlanych rankingach ustępuje tylko swojemu ojcu. Od strony matki rodowód Dragona również wygląda ciekawie – posiadająca rosyjskie korzenie klacz ma domieszkę krwi takich znakomitości jak Dormane i Nougatin. Nie może więc dziwić jego błyskotliwa kariera. Głównym mankamentem ogiera jest trudność optymalnego przeprowadzenia go w wyścigu. Jako 3-latek wygrał w trzech pierwszych startach bezdyskusyjnie i kiedy wydawało się, że nie ma konkurencji w roczniku – przegrał gonitwy kat. A o Nagrody Białki i Sambora. Sensacyjnej porażki doznał też narozpoczęcie sezonu 2019, ale trzy kolejne biegi wygrywał, zdobywając Nagrodę Janowa i błękitną wstęgę Derby. W ubiegłorocznej rywalizacji o Nagrodę Europy był dopiero czwarty (8 dł. za Salamem Al Khalediah). W tym roku był trzykrotnie drugi, ulegając Shadwanowi, Salamowi i rosyjskiemu ogierowi Seifulowi Muliukowi. W sprzyjających warunkach stać go nawet na odniesienie zwycięstwa.
numer startowy: 8
nazwa: GATSBY DE BOZOULS, 4-letni ogier
pochodzenie: Muguet de Pascade – Bab Al Shams / Barour de Cardonne
właściciel: S.A.R.L. Mezagri
trener: Cornelia Fraisl
jeździec: Kamil Grzybowski
Jeśli chodzi o rodowód, to w tym towarzystwie może uchodzić za „kopciuszka”. Muguet de Pascade biegał mało i bez sukcesów, a matka jest bez kariery wyścigowej, ale po niezłym Barour de Cardonne. Jeszcze miesiąc temu Cornelia Fraisl raczej nie zdecydowałaby się go zapisać do tak prestiżowego wyścigu. Gatsby, co prawda, w wieku trzech lat był w czołówce rocznika, jednak nie odniósł żadnego pozagrupowego zwycięstwa (pięciokrotnie był drugi). W opinii trenerki brakowało mu ambicji. W tym roku wygrał łatwo bieg II grupy, ale w silniejszych stawkach przegrywał wyraźnie, m.in. z Shadwanem (o 5 dł.) i Wielkim Dakrisem (o ponad 12). Ostatnio jednak zaczął biegać lepiej. Ogierek z pewnością ma spore możliwości, a ponadto wydłużanie dystansu wydaje się mu sprzyjać. Potwierdza to przekonujące zwycięstwo w biegu o Nagrodę Kurozwęk i trzecie miejsce w wyścigu o Nagrodę Figaro (tuż za Dragonem). Wysoka forma czyni z niego czarnego konia.
CO? Dzień Arabski na Torze Służewiec
GDZIE? Tor Wyścigów Konnych Służewiec, Warszawa, ul. Puławska 266
KIEDY? 30.08.2020
BILETY? www.ebilet.pl