Punkt kulminacyjny sezonu – przeszkodowa Wielka Wrocławska Nagroda Portu Lotniczego Wrocław – zapowiada się na wielki pojedynek czesko-polski.
Siły są wyrównane: pięć koni – Sztorm, Pareto, Celadon, Mimir i Poinsettia - reprezentuje stajnie trenerów z Czech, piątka również – Herbata, Netto, Reki, Ismina i Silver Star – to podopieczni polskich trenerów. Wszyscy uczestnicy spotkania na szczycie znają doskonale wrocławskie przeszkody i siebie nawzajem. Większość z nich sprawdziła się na początku sierpnia w gonitwie przygotowawczej Wrocławska Trial, a efektem tego testu było siedem koni na celowniku w tak niewielkich odstępach, że siódmy Netto stracił do zwycięskiej Herbaty jakieś cztery długości; między nimi w zaciętej walce kolejno na celownik wpadały Celadon, Mimir, Poinsettia oraz jednocześnie Silver Star i Reki.
Brakujące w tym towarzystwie Sztorm i Pareto już wcześniej, w czerwcu zdały celująco swój egzamin, zajmując pierwsze i drugie miejsce w Crystal Cup, natomiast Ismina z powodzeniem mierzyła się w lipcu z międzynarodową konkurencją w gonitwach z przeszkodami na torach niemieckich – w Hamburgu i Bad Harzburgu.
Reasumując – Sztorm jest w tym sezonie w wybornej formie, oprócz triumfu w Crystal Cup sięgnął po zwycięstwo również w przygotowawczej Nagrodzie Tiumena i wydaje się tu być głównym faworytem. Ale jak pokazał przebieg gonitwy Wrocławska Trial, w tak trudnym wyścigu i przy tak wyrównanej stawce możliwe są różne rozstrzygnięcia, a to zapowiada prawdziwie „końską dawkę emocji”.
W płotowej Wielkiej Partynickiej dojdzie do rewanżu za zeszły rok, kiedy Isuzu pokonała Le Granda, ale tylko o dwie długości. Interesująco zapowiada się start czteroletniego Haad Rina, który w tym sezonie próbował, z powodzeniem, sił na przeszkodach, z płotami zaś mierzył się jako trzylatek.
Coraz ciekawiej jest w przeszkodowej rywalizacji czterolatków. Pod nieobecność Haad Rina w głównych rolach powinny wystąpić Illdowhatican i Idol; w dotychczasowych pojedynkach prowadzi 2:1 ten pierwszy.
Z płotów na przeszkody przenosi się Dallina, jako trzylatka niepokonana w płotowych zmaganiach. Trzyletnie folbluty po raz drugi zmierzą się z płotami, pierwszą potyczkę wygrał Nebo, pokonując Indirę, Sorreno, Bailando i Port Saint Jean; cała piątka spotyka się ponownie, a do rywalizacji o czołowe lokaty może włączyć się Callawi, która ma w dorobku płotowe zwycięstwo w Czechach.