Dawno nie oglądaliśmy tak udanych zawodów na hipodromie Legii. Do zawodów regionalnych w skokach rozgrywanych jako XVII eliminacja Ligi Mazowsza zgłoszono ponad 120 koni i w 7 konkursach obejrzeliśmy około 240 przejazdów.
Przede wszystkim przez cały tydzień i w dniu zawodów sprzyjała pogoda, co jest niebagatelną sprawą w przypadku tego hipodromu. Po drugie, tym samym do przygotowania samego obiektu, placu konkursowego oraz rozprężalni nie można mieć zastrzeżeń. Po trzecie, nie można mieć również uwag (poza jedną drobną, „nie chcącą wpadką” z dzwonkiem) do pracy Komisji Sędziowskiej i Gospodarza Toru.
Jednym słowem patrząc z boku – jak najbardziej udane, słoneczne zawody…
Być może z czasem wróci również dawna atmosfera Legii oraz… przy odpowiednich działaniach reklamowych i marketingowych pojawiać się będzie na zawodach na Kozielskiej coraz większa liczba widzów. W końcu to centrum Warszawy – ponad dwumilionowego miasta…
Nie raz zdarzało mi się wypowiadać krytycznie (nie bez podstaw) o zawodach i sytuacji na Legii. Nie dlatego, że nie lubię klubu i miejsca – wręcz przeciwnie - dlatego, że bardzo lubię i chciałbym, żeby w tym miejscu jak najczęściej obywały się udane i jak najbardziej prestiżowe zawody. Żeby to miejsce (dawno, dawno temu właśnie na Legii po raz pierwszy oglądałem Mistrzostwa Polski w skokach) jak najszybciej rozwiązało swoje problemy (przede wszystkim strukturalno-własnościowe), żeby sukcesywnie odbudowywano i modernizowano infrastrukturę (przede wszystkim melioracja podłoży!) oraz dostosowano ją do standardów XXI wieku.
Życzę tego szczerze Stowarzyszeniu Legia-Kozielska, bo Legia w starym wydaniu, jako „zabytek” dawnych czasów nie będzie miała szans nie tylko na rozwój, ale również na przetrwanie… Z oczywistą szkodą dla całego środowiska jeździeckiego i sportowego…
Dla Stowarzyszenia i organizatorów mam również sugestię, żeby termin „około” 1 sierpnia, czyli Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego (drugie warszawskie „Zaduszki”) stał się w kalendarzu jeździeckich imprez na Mazowszu „tradycyjnym”. Przy okazji konkurs kucowy mógłby odbywać się pod hasłem „Warszawskich dzieci…” lub jako Memoriał „Małego Powstańca”, a klasa najwyższa np. jako Memoriał rtm. (płk) Henryka Roycewicza „Leliwy” (1898-1990) - Mistrza i sześciokrotnego wicemistrza Polski w WKKW, wielokrotnego reprezentanta Polski, srebrnego medalisty w drużynie WKKW na Olimpiadzie w 1936 roku w Berlinie, w Kampanii Wrześniowej 1939 dowódcy 2 szwadrony 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich, po ucieczce z sowieckiej niewoli oficera AK w czasie konspiracji, a w Powstaniu Warszawskim dowódcy śródmiejskiego Batalionu „Kiliński”, którego żołnierze m.in. zdobyli PAST-ę. Po wojnie represjonowany z ponad 6 letnią „odsiadką” zwolniony w 1957 roku na mocy amnestii… Człowiek warty chyba pamięci i uhonorowania, również przez nasze środowisko…
Nie wspomnę już o tym, że w pobliżu hipodromu Legii na rogu Ostroroga i Tatarskiej mijamy na murze cmentarnym tablice pamiątkowe 6 żołnierzy - harcerzy i podchorążych AK z kompanii „Maciek” batalionu „Zośka”, którzy polegli w tym miejscu w nocy z 8 na 9 sierpnia w czasie wypadu na zaplecze Niemców i próby przerwania torów kolejowych (przejeżdżamy przez nie wjeżdżając na Legię) po których jeździł niemiecki pociąg artyleryjski ostrzeliwujący powstańczą Warszawę…
Włączenie zawodów (i ew. Memoriały) do dorocznych obchodów Rocznicy Powstania mogłoby pomóc zawodom nie tylko propagandowo, ale również przysłużyłyby się wychowaniu i edukacji młodzieży… Ale to tak na marginesie i w nawiązaniu do tego szczególnego dla Warszawy dnia…
O 17.00 zawody zostały przy dźwięku syren całej Warszawy przerwane „minutą ciszy”…
Ponieważ w związku z Rocznicą Powstania nie byłem na całych zawodach i w zasadzie obejrzałem w całości tylko konkursy klasy L i P, tym razem bez komentarza co do wyników i wydarzeń sportowych. Pełne wyniki w załączeniu…
Aktualny Ranking Ligi Mazowsza w osobnym newsie, już wkrótce…
W dniach 12-13 września jak co roku na Hipodromie Legii odbędą się skokowe Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza i mam nadzieję, że będą równie udane jak te w ubiegłą sobotę!
L.D.