Komplet punktów do rankingu Pucharu Świata zdobyła w Stuttgarcie Isabell Werth, która wygrała oba konkursy CDI-W. Tym razem w sukcesie pomogła jej Wendy de Fontaine, którą ostatni raz oglądaliśmy w Paryżu.
W kolejnym etapie Pucharu Świata w Ujeżdżeniu serca publiczności, a także oceny sędziów, skradła Isabell Werth/GER. Zawodniczka w Stuttgarcie dosiadała swojego olimpijskiego konia, klaczy rasy DWB Wendy de Fontaine. Para pierwsze zwycięstwo odniosła już w piątek wygrywając konkurs GP z wynikiem 79,217%. W decydującym dla rankingu Pucharu Świata, konkursie Grand Prix Freestyle, pewnie triumfowały uzyskując 86,745%. Sędziowie najwyżej ocenili piaffy i passage oraz przejścia pomiędzy tymi elementami. Mocnymi punktami programu były też ciągi i piruety w galopie oraz muzyka i interpretacja, którą 4 na 5 sędziów oceniło na 10 pkt.
Jestem niesamowicie szczęśliwa z jej występu. W Grand Prix była bardzo skupiona, szczególnie zważając na to, że był to jej pierwszy start po Paryżu i po znacznej przerwie. Dzisiaj w GPF, przy tej wspaniałej atmosferze, czułam, że jest bardzo zmotywowana. Muzyka jest idealna dla niej. Nie mogłam się doczekać startu na Wendy w hali. Progres jaki zrobiła od początku roku jest absolutnie fantastyczny. Po Paryżu pracowałyśmy lekko, a większość czasu Wendy spędzała na padokach. Jak zaczęłam trenować do Top 10 w Sztokholmie to wydawało się jakby była znudzona pracą w domu, więc w ostatnim momencie zdecydowałam, że przywiozę ją tutaj i zupełnie tego nie żałuję. - przyznała Isabell Werth, dla której było to już 11 zwycięstwo podczas Stuttgart German Masters.
Na drugim miejscu uplasowała się Larissa Pauluis/BEL, która startowała na wałachu rasy KWPN Flambeau. Para swój przejazd ukończyła z wynikiem 80,395%. Wynik ten jest dla nich wspólnym rekordem i też jako jedna z dwóch belgijskich par w historii przekroczyli próg 80%.
To był start mojego życia. Ten wynik to naprawdę coś czego chciałam i jestem taka dumna z Flambeau, że udało nam się tego dokonać. Może zostać ze mną do końca życia. On ciągle się rozwija i bardzo bym chciała wystartować z nim w Los Angeles. - opowiedziała Larissa Pauluis.
Trzecie miejsce wywalczyła Bianca Nowag-Aulenbrock, której razem z oldenburską klaczą Florine OLD niewiele zabrakło do granicy 80%, bo zostały ocenione na 79,225%.
Jestem z niej bardzo dumna. Mimo małego nieporozumienia na początku, walczyła dzielnie dla mnie dzisiaj. Jestem za nią bardzo wdzięczna - skomentowała Bianca Nowag-Aulenbrock.
Kolejna kwalifikacja Pucharu Świata LEZ w ujeżdżeniu zaplanowana jest za dwa tygodnie w Madrycie.
Wyniki TUTAJ
Ranking PÅš LEZ TUTAJ
fot. FEI/Leanjo de Koster