Niesamowicie emocjonującym konkursem był dzisiejszy finał indywidualny w skokach przez przeszkody, które zakończył jeździeckie zmagania podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

 

 

Gospodarze toru – Santiago Varela/ESP i Gregory Bodo/FRA przygotowali dla startujących dzisiaj par bardzo trudny parkur, który testował dosłownie wszystko – precyzję, wyszkolenie, zgranie oraz możliwości skokowe koni. Do pokonania było 15 przeszkód, w tym trzy szeregi co dało łącznie 19 skoków ustawionych na dystansie 555 metrów. Pierwszym zawodnikiem, który ukończył swój przejazd bez błędów był Christian Kukuk/GER dosiadający wałacha Checker. Na kolejne „zero” trzeba było trochę poczekać i dopiero Maikel van der Vleuten/NED z wałachem Beauville Z dokonali tego samego co reprezentant Niemiec. Później do tej małej grupy dołączył jeszcze Mistrz Olimpijski z Londynu 2012 – Steve Guerdat/SUI startujący na klaczy Dynamix de Belheme.

Te trzy pary zakwalifikowały się do rozgrywki i wiadomo było jedno – każda z nich wyjedzie z Paryża z medalem. Christian Kukuk wystartował jako pierwszy, więc chciał pojechać nie tylko bezbłędnie, ale też w miarę szybko by wywołać presję na rywali. To mu doskonale wyszło bowiem swój przejazd ukończył bez błędów w świetnym czasie 38,34 s. Maikel van der Vleuten, brązowy medalista z Tokio, podjął walkę rozpoczynając swój przejazd w bardzo dobrym tempie. Jednak odskok na człon A podwójnego szeregu nie wypadł idealnie i Beauville Z mimo starań zrobił zrzutkę. Czas 39,12 s oznaczał tymczasowo miejsce drugie. Steve Guerdat miał tę przewagę, że znał wyniki poprzedników. Krótkie najazdy miały zaoszczędzić czas, ale jeden z nich spowodował też błąd na przedostatniej stacjonacie. Guerdat starał się utrzymać tempo do ostatniej by walczyć o jak najlepszy czas. Ostatecznie był szybszy od zawodnika z Holandii i tym samym zdobył srebrny medal.

 

Christian Kukuk (GER) i Checker 47

 

Można powiedzieć, że sprawiedliwie rozłożyły się medale. Ekipy Niemiec, Holandii i Szwajcarii nie stanęły na podium w klasyfikacji drużynowej. Ale trójka zawodników z tych państw wywalczyła dla siebie i dla swoich państw po medalu indywidualnie.

Miejsce czwarte w klasyfikacji wywalczył reprezentant Francji Julien Epaillard na klaczy Dubai du Cedre. Swój przejazd ukończył tak jak 7 innych zawodników z wynikiem 4 pkt., ale miał najlepszy czas 79,18 s w parkurze podstawowym. Na piątym miejscu uplasował się Stephan de Freitas Barcha/BRA na klaczy Primavera, szósty natomiast był Scott Brash/GBR z wałachem Jefferson.

 

Steve Guerdat (SUI) i Dynamix de Belheme

 

Dużo błędów miało dzisiaj miejsce na okserze będącym członem B w podwójnym szeregu z numerem 5. Również ostatni okser w parkurze z nr. 15 zbierał swoje żniwo. Na nim zrzutkę miał m.in. Martin Fuchs/SUI na wałachu Leone Jei. Ale ten zawodnik zasłużył dzisiaj na osobny medal bowiem od przeszkody 5B jechał bez lewego strzemienia. Kto wie czy nie byłby czwartym zawodnikiem w rozgrywce, jeśli tylko podczas przejazdu udało by się mu „złapać” strzemię.

Z ukończenia swoich przejazdów zrezygnowali m.in. Rodrigo Pessoa/BRA oraz Daniel Coyle/IRL. Ci zawodnicy świetnie pokazali się we wczorajszej kwalifikacji, ale błędy jakie miały miejsce dzisiaj nie dawały im szans na wysokie miejsca w klasyfikacji i nie było dla nich sensu jechać do końca.

 

Maikel van der Vleuten (NED) i Beauville Z

 

Z pewnością największym pechowcem finału był Henrik von Eckermann. Razem z wałachem King Edward miał bardzo dobry początek. Po rowie z wodą zdecydował się pojechać dystans do stacjonaty na 7 foule (większość robiła tam 6 – 29 metrów), a kolejny dystans 24,50 m. do oksera pojechał mocno na 5 foule. Po tym skoku King Edward odbił w lewo, zawodnik próbował wykręcić w prawo, ale nie zdołał zrobić tego przed stojącymi przy ogrodzeniu celownikami. King Edward wyhamował i zawodnika wyrzuciło z siodła. Upadek oznaczał eliminację i koniec marzeń o medalu olimpijskim. Te Igrzyska nie były dla reprezentantów Szwecji szczęśliwe.

Złoty medal Christiana Kukuka był piątym jaki reprezentanci Niemiec zdobyli indywidualnie w historii Igrzysk Olimpijskich w skokach przez przeszkody. Hans Günter Winkler na klaczy Halla zwyciężył w Sztokholmie/1956, Alwin Schockemöhle na wałachu Warwick Rex w Montrealu/1976, w 1992 roku w Barcelonie po złoto sięgnął Ludger Beerbaum na klaczy Classic Touch, a 4 lata później w Atlancie najlepszy był Ulrich Kirchhoff na ogierze Jus de Pomme. Jest także 100-ny medal jaki reprezentanci Niemiec wywalczyli w historii Igrzysk w sportach jeździeckich. Z Paryża reprezentacja Niemiec wyjedzie łącznie z 5 medalami – czterema złotymi zdobytymi przez Michale Junga(WKKW), Jessickę von Bredow-Werndl (ujeżdżenie), Christiana Kukuka (skoki) oraz drużynę ujeżdżenia. Piątym medalem jest srebro Isabell Werth (ujeżdżenie). Również Brytyjczycy zdobyli 5 medali w Paryżu – dwa złote (zespołowo w WKKW i w skokach), oraz trzema brązowymi (indywidualnie w WKKW, zespołowo i indywidualnie w ujeżdżeniu).

„To był piękny dzień.” powiedział dzisiaj Christian Kukuk. Co jeszcze miał do powiedzenia po swoim życiowym sukcesie – o tym wkrótce napiszemy.

 

Klasyfikacja końcowa: TUTAJ

 

Zdjęcia: FEI/Benjamin Clark