Był to jeden z najważniejszych konkursów całej imprezy i jednocześnie jeden z najbardziej emocjonujących z dotychczas rozegranych w Spodku. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania i zaserwowali kibicom emocje w najlepszym wydaniu. W pierwszym przejeździe jedenastu z nich pokonało parkur bez żadnej zrzutki – to oni właśnie rozegrali między sobą walkę o zwycięstwo. W rozgrywce z grupy tej najlepiej spisał się Oleg Krasyuk. Reprezentant Ukrainy swoim dynamicznym i bezbłędnym przejazdem przyćmił rywali i odniósł pierwszą wygraną w tegorocznej CSI Katowice Paradzie Horse Show. Na kolejnych miejscach uplasowali się: reprezentant Polski - Antoni Tomaszewski i najbardziej utytułowany w tym gronie - Franke Sloothaak. Pula naród w konkursie wynosiła 40 tysięcy złotych.
Kilka godzin wcześniej na parkurze w katowickim Spodku odbyły się równie efektowne „Derby” o nagrodę portalu Onet. Konkurs ten zakończył się zwycięstwem Franke Sloothaaka. Niemiec jako jeden z niewielu zawodników przejechał parkur bezbłędnie, a ponieważ uczynił to w bardzo dobrym czasie, udało mu się pokonać wszystkich rywali. Tuż za jego plecami uplasowali się dwaj Polacy: Mściwoj Kiecoń (również przejazd „na czysto”) oraz Krzysztof Ludwiczak (z czterema punkami karnymi).