Niezwykle utalentowana klacz Dubai du Cedre, na której w ostatnich sezonach m.in. brąz ME i brąz IO wywalczył Julien Epaillard/FRA, została sprzedana do Niemiec.
Patrząc na rodowód klaczy Dubai du Cedre, to właściwie musiała być skazana na sukces. Jest córką ogiera Baloubet Du Rouet od klaczy Urgada De Kreisker po Diamant De Semilly. Klacz ma więc pełne pochodzenie francuskie i do takiej księgi została też zapisana. Do 2022 roku startowała na niej Margaux Rocuet/FRA od konkursów dla młodych koni do poziomu 155 cm. Pod koniec tego samego roku wodze przejął Julien Epaillard/FRA i trzeba przyznać, że to był strzał w dziesiątkę dla rozwoju kariery tej klaczy. Para bardzo dobrze się ze sobą zgrała i często wydawało się, że dokonują niemożliwego. Pierwsze zwycięstwo przyszło w styczniu 2023 roku podczas CSI5* w Amsterdamie. Później jeszcze m.in. 's-Hertogenbosch, Rzym, La Baule czy Valkenswaard. Para w fenomenalnym stylu wygrała też Super Grand Prix LGCT w Pradze. W sumie, razem, wygrali ponad 900 000 EUR. W 2023 wystartowali też w ME, które indywidualnie ukończyli z brązowym medalem, a w 2024 roku, przed własną publicznością, wywalczyli drużynowy brąz na IO w Paryżu. W międzyczasie zajęli też 2 miejsce w finale PŚ w Riyadh. Kiedy Julien Epaillard zaczął startować na klaczy to stworzono specjalny fundusz, mający na celu zatrzymać klacz do ewentualnego powołania na IO. Teraz właściciele, którymi są też hodowcy klaczy, Sylvain Pitois i Perrine Cateline, zadecydowali o jej sprzedaży. Klacz startować będzie teraz w barwach Niemiec, a z niepotwierdzonych informacji wynika, że jej nową zawodniczką może być Janne Friederike Meyer-Zimmermann.
fot. FEI/Leanjo de Koster