Mistrz Olimpijski Eric Lamaze w 2010 roku otrzymał pozew cywilny od firmy Iron Horse Farm Inc. Sprawa w sądzie ciągnie się do dziś, głównie przez nieobecności zawodnika na rozprawach ze względów zdrowotnych. Jak się jednak okazało, zaświadczenia lekarskie, które przedstawiał, były sfałszowane.
Firma Iron Horse Farm Inc. sądzi się z Ericiem Lamazem od 2010 roku. Właściciele stajni twierdzą, że kanadyjski zawodnik zawyżył jakość trzech koni, które im sprzedał, a tym samym przyczynił się do strat finansowych. Wartość pozwu to w tym przypadku 500 000 USD. Eric Lamaze stanowczo zaprzeczył tym zarzutom, a sprawa trafiła do sądu. Powszechnie wiadomym jest, że pozwy i sprawy cywilne toczą się latami. W tym przypadku sprawa toczy się do dziś, a dodatkowe opóźnienia spowodowane są także nowotworem zawodnika, z którym, jak wiemy, walczy od 2017 roku.
12 lipca, wieloletni prawnik Lamaze’a, Tim Danson, złożył wniosek o dalsze opóźnienie rozprawy, ze względu na problemy zdrowotne zawodnika, wywołane wcześniej wspomnianym nowotworem mózgu. W tym przypadku prawnik nie przedstawił zaświadczenia medycznego, ale przekazał zdjęcia ukazujące zniekształconą twarz Kanadyjczyka tuż po operacji mózgu. Strona oskarżająca nie przyjęła jednak tego oświadczenia. Podobna sytuacja miała miejsce na początku 2019 roku i wtedy, mimo zapewnień o złym stanie zdrowia, Eric Lamaze z powodzeniem startował podczas WEF na Florydzie. 25 lipca Tim Danson dostarczył więc zaświadczenie lekarskie, datowane na 25 kwietnia. Zaświadczenie, napisane po niderlandzku, rzekomo wystawił lekarz Dr Oulad Taib, neurochirurg z instytutu onkologicznego w Brukseli. Strona instytutu, na której lekarz widnieje jako Dr Nordenyn Oulad Ben Taib, punktuje języki jakimi włada specjalista, jednak żadnym z nich nie jest niderlandzki. Dodatkowo wątpliwości wzbudzał adres na zaświadczeniu, który nie pokrywał się z tym ze strony internetowej. Na tej podstawie sąd uznał to zwolnienie, jak i dwa podobne, jako niestosowne, wątpliwe i niejasne i polecił prawnikowi Lamaze’a przedstawić aktualne zaświadczenie medyczne.
9 sierpnia Tim Danson przedstawił kolejne zaświadczenie. Wystawił je Dr Benoit Pirotte, z tego samego instytutu onkologicznego w Belgii (Chirec Cancer Institute), jednak tylko pozornie. Według dokumentu Eric Lamaze ma zdiagnozowany w 2017 roku nowotwór mózgu (glejak wielopostaciowy) i pozostaje pod opieką instytutu od początku diagnozy. Ponadto, wg pisma, u zawodnika w marcu 2023 roku został zdiagnozowany rak gardła i krtani, po czym Lamaze przeszedł operację częściowego usunięcia guza, w związku z czym potrzebna jest kolejna operacja. W piśmie wskazano też, że na 11 sierpnia miał zaplanowany zabieg kraniotomii, po którym rekonwalescencja może potrwać rok lub dłużej.
11 sierpnia prawnik Iron Horse Farm przedstawił w sądzie raport dostarczony przez licencjonowanego, prywatnego detektywa z Belgii. Śledztwo wykazało, że podpis Dr Oulada Ben Taiba jest podrobiony, a dział prawny instytutu z Brukseli stwierdził następnie, że dokumenty dostarczone do sądu i do oskarżycieli są sfałszowane. Zaświadczenie od Dr Benoit Pirotte również jest fałszywe, a lekarz nawet nie pamięta takiego pacjenta jak Eric Lamaze.
W wyniku tych zdarzeń, 28 sierpnia, Tim Danson zrezygnował z reprezentowania Erica Lamaze’a na podstawie “przerwy w komunikacji pomiędzy prawnikiem a klientem”. Prawnik twierdzi także, że w tym momencie istnieje również konflikt interesów pomiędzy nim, a jego klientem. 5 września Danson poinformował jeszcze sąd, że Eric Lamaze jest poważnie chory, ale możliwe, że nie w wyniku nowotworu.
Eric Lamaze został obciążony kosztami procesowymi, jakie w lipcu poniosła forma Iron Horse Farm i musi zapłacić 32 400 USD do 29 września, a także do 9 października znaleźć nowego prawnika reprezentującego jego oraz jego firmę Torrey Pines, która również jest stroną w postępowaniu. Takie postanowienie sądu oznacza, że jeżeli Lamaze nie wywiąże się z któregoś z tych punktów, to domyślnie przyzna się do zarzutów. Wtedy firma Iron Horse Farm będzie musiała udowodnić tylko wysokość strat jakie poniosła przez Lamaze’a.
Zachowanie zawodnika, oprócz tego, że niemoralne, jest o tyle ciekawe, że pozew od Iron Horse Farm jest jednym z mniejszych przed jakim staje Lamaze. Zawodnik został pozwany przez kilka innych osób m.in. Roberta Chada i stajnię Stone Ridge Farm oraz Muffie Guthrie. Robert Chad oskarża Lamaze’a o niewywiązanie się z umowy i niewypłacenie 1 000 000 USD. Muffie Guthrie Lamaze miał oszukać w sprawie zakupu koni inwestycyjnych Newberry Balia NL i Nikka VD Bisschop oraz wstrzymać wpływy z ich sprzedaży. Obie sprawy są w toku.
Zagraniczne media skontaktowały się z Ericiem Lamazem. Ten jednak odmówił komentarza do sprawy.
Źródło https://horsesport.com/horse-news/lamaze-submits-forged-medical-documents-court/
fot. FEI