W przedostatnią niedzielę, tj. 8 września miało miejsce niecodzienne wydarzenie. W Stadninie Koni w Udorzu odbyły się równocześnie dwa czempionaty, na których zgromadzono łącznie 56 koni. W czempionacie - Dni Polskich Koni Sportowych – Śląsko-Opolski Czempionat Użytkowy i Premiowanie Źrebiąt znalazło się 25 koni wpisanych do księgi sp, natomiast 31 zostało ocenionych w ramach Regionalnego Czempionatu Koni Rasy Małopolskiej. Dla sędziów w osobach: Przewodnicząca - Monika Słowik, Katarzyna Wiszowaty i Łukasz Dziarmaga, ocenianie koni w tak różnych grupach, było nie lada wyzwaniem, gdyż inaczej przecież patrzy się na ruch koni ujeżdżeniowych, skokowych i wszechstronnych, do tego doszła ocena skoków luzem – również dwóch różnych typów koni.
Regionalny Czempionat Koni Rasy Małopolskiej ten nie zaistniałby, gdyby nie pomysł i zaangażowanie wielu hodowców koni małopolskich,. W szczególności podziękowania należą się głównemu inicjatorowi, którym był hodujący konie tej rasy Norbet Jaros. Frekwencja zaskoczyła chyba wszystkich, gdyż do Udorza przyjechało 31 koni i zostały one poddane ocenie w następujących klasach: źrebięta przy matkach, roczniaki, dwulatki i trzylatki.
Źrebięta oceniono za typ, pokrój, ruch, zdrowie i rozwój. Roczniaki podlegały oszacowaniu wg schematu obowiązującego podczas Narodowego Młodzieżowego Czempionatu Koni Rasy Małopolskiej, czyli ocenie w ręku: typ, głowa+szyja+kłoda, nogi+kopyta i w ruchu luzem: galop, kłus, stęp w ręku. Natomiast dwulatki i trzylatki oceniano za typ, pokrój, skoki luzem, stęp w ręku, kłus luzem, galop luzem.
Wśród siedmiu źrebiąt dużą radość miłośników tej rasy sprawił widok bardzo obiecującego przychówka po ogierze DIONIZOS m, czempionie próby dzielności w ZT Bogusławice i czempionie koni 6-letnich w skokach w 2012 roku. Dwa źrebięta zostały ocenione na aż 9,3 p i to wyższa ocena za typ (9,2) zdecydowała, że wygrała klaczka SOSENKA m, córka w.w. ogiera i klaczy Sangrita m po Sentender m hodowli i własności Michała Szwacha. Klaczka robiła imponujące wrażenie już od momentu wkroczenia na ring - rosła, świetne odchowana, ramowa, w nowoczesnym typie jaki chciałoby się widzieć u współczesnego konia małopolskiego, ponadto kłusowa i galopowała rytmicznie z odpowiednią dla tych chodów obszernością.
Ruszająca się z większą elastycznością i dynamiką, szlachetna i żeńska klaczka Pirytka AA zajęła miejsce drugie z zaledwie o 0,2 p mniejszą oceną za typ. Jest ona córką ogiera Huncwot AA, ojca ogiera Milagro, Wiceczempiona Ogierków Młodszych podczas XXV Narodowego Młodzieżowego Czempionatu Koni Małopolskich i ogiera Baszmir AA – Czempiona Ogierków Młodszych podczas tego samego czempionatu i najlepszego ogiera małopolskiego podczas próby dzielności w tym roku. Matką klaczki Pirytka AA jest Polissa, córka folbluta Sword, którego wpływ, pod względem typu i budowy, było widać zarówno u matki, jak i córki. Hodowcą i właścicielem klaczki jest Stadnina Koni Prudnik Sp. z o.o. W tym miejscu należy zdecydowanie wyróżnić sposób w jaki zostały zaprezentowane (!) i przygotowane oba konie i ich kondycję dlatego też, by to zaznaczyć, ocena za zdrowie i rozwój w przypadku klaczki Pirytka AA była najwyższą podczas tego czempionatu (9,6 p). Na wielkie uznanie zasługuje też ubiór obu prezenterów - biały strój i granatowy krawat.
Miejsce trzecie należało do kolejnego potomka ogiera Dionizos, ciemnogniadego ogierka Maximus-NJ (od Majka m po Planet m) hodowli i własności Norberta Jarosa z Kostkowic.
Czas na podsumowanie grupy roczniaków. Była to najliczniejsza klasa (13 koni) co dowodzi słuszności jej organizowania i wytrąca argumenty z rąk sceptyków i przeciwników tego pomysłu. W tym wieku można już zupełnie wiarygodnie oszacować typ, ewentualne wady budowy i ruch, a wielkie serce i talent hodowców małopolskich sprawiają, że roczniaki są ufne a ich prezentacja bezpieczna. Zwycięzcą w tej klasie został wyhodowany i stanowiący własność Klaudii Pompy gniady SWINGER AA, syn wkkw-isty kasztanowatego ogiera Irches AC i klaczy Samira m po Czambuł m. Dość mocnej budowy, zaprezentował poprawną budowę, dużo dynamiki, ale i rozluźnienia w chodach, szczególnie w stępie (ocenionym na 10 p ) i kłusie. Na uwagę u tego ogierka zasługuje duża siła pchająca zadu, która była źródłem wysokiej jakości jego chodów.
Decyzją sędziów, gdyż przepisy tego nie regulują, z taką samą ilością punktów, co zwycięzca klasy, drugą lokatę wywalczyła przypadła kasztanowata Joliene AA, córka wicemistrza Polski MPMK-C w kategorii koni 4-letnich hodowli polskiej, ogiera Tanges m(AA). Matką klaczki jest gniada Jurida m po Rashim m. Joliene zachwyca nie tylko żeńskością, urodą, ale także świetną motoryką chodów, szczególnie w stępie i kłusie, niestety nie odziedziczyła po matce wysokiej jakości galopu. Hodowcą i właścicielem klaczki jest Stadnina Koni Prudnik Sp. z o.o.
Ponad 300 km przebył młody hodowca Sebastian Szala z Udryczy-Koniec, by zaprezentować w Udorzu swoją roczną, karą klaczkę Tequila AA, córkę ogiera Emark m(AA) i klaczy Tamaria m po Decoration xo. Klacz zrobiła bardzo dobre wrażenie, otrzymała bardzo wysokie noty za typ i budowę, poruszała się w rozluźnieniu, jednakże trochę zabrakło jej elastyczności.
W 7-konnej klasie dwulatków dominowały klaczki po ogierze Efekt m (hodowli SK Janów Podlaski). Jedną z nich była tegoroczna zwyciężczyni Regionalnego Czempionatu Hodowlanego w Opatowcu, która sięgnęła po zwycięstwo również w Udorzu. Jest nią gniada LIPKA AA (od Lena m po Berlin Bej m), której hodowcą jest Tomasz Wiatrzyk z Żulic, a właścicielem Mariusz Pechta z Roźnicy. Klaczka przykuwa uwagę bardzo harmonijną budową i nowoczesnym typem, ponadto zaimponowała swoim ruchem i skokami luzem. Jej kłus i galop są rozluźnione, w równowadze, z dynamiczną pracą od zadu, natomiast skoki silne, elastyczne z szybkim odbiciem.
Wyhodowana przez Marka Kołcona z Kawęczyna Kolonii, a stanowiąca własność Mariusza Pechty z Rożnicy, kolejna córka ogiera Efekt, gniada Belissa AA od janowskiej klaczy Berra m po Divisor xx robiła dobre wrażenie pod względem typu i budowy, choć można mieć zastrzeżenia do długości jej szyi. Ruszała się dynamicznie, w rozluźnieniu i w równowadze. W korytarzu skakała bardzo chętnie, oddawała pewne, silne skoki, choć momentami była za szybka, ale mając dobry refleks i szybkie nogi potrafiła oddawać czyste, dobre technicznie skoki.
Niestety klasa koni 3-letnich nie była ani liczna ( tylko 4 konie), ani też najwyższej jakości pod względem typu, budowy, a nierzadko rozwoju. Wspólną cechą koni z trzech pierwszych miejsc był dobry kłus i galop, ocenione prawie wszystkie powyżej 8 punktów. Największą niespodzianką była klacz z miejsca trzeciego, kasztanowata Duma m, córka tarantowatego ogiera Birkut m i klaczy Dalia m po Grom m. Klacz jest w typie odbiegającym od wymaganego standardu konia małopolskiego, ale dobrze galopowała i oddawała silnie, dynamiczne, z szybkim odbiciem pewne skoki, za które otrzymała ocenę 9,0 !
Czempionat w Udorzu, po raz pierwszy dedykowany tylko koniom rasy małopolskiej, spotkał się z dużym uznaniem środowiska hodowlanego. Podkreślano gościnność organizatorów, znakomitą organizację i bardzo dobre warunki do prezentacji koni, zaś liczna obsada świadczy o potrzebie kontynuacji tego pomysłu, być może w przyszłości o jeszcze większym zasięgu i okraszonego pokazem użytkowym koni rasy małopolskiej. Dobre wieści o udorskiej imprezie poszły w świat, więc można mieć nadzieję, że tak właśnie się stanie.
fot. Karolina Misztal
tekst: Katarzyna Wiszowaty / fb: Końskie Wieści