W rozgrywce klasą dla siebie był zawodnik klubu Absolut. On w rewelacyjnym czasie najpierw przejechał na klaczy TMN Coriana, a potem potwierdził wysoka formę na Quinterze i zajął miejsca pierwsze i drugie.
Troszkę pogubiła się w finałowym barażu Ewa Mazurowska na klaczy Escalona. Pomylenie jednego zakrętu kosztowało ją kilka sekund i niestety tym samym reprezentantka KJ Vertus Łódź musiała zadowolić się trzecim miejscem. Jutro ostatni dzień Galiny Cup i bardzo interesujący program, w którym między innymi konkursy sztafet, sześciu przeszkód i Wielkie Derby Galin.